Subtitle

Sobotnie listy 

o pisaniu 

dla tych,

którzy chcą rozwijać
swój warsztat



Cześć, tu Marta Łysek.

Jestem dziennikarką, blogerką, pisarką i trenerką pisania. Mam 20 lat doświadczenia, 1624 opublikowane teksty, osławione lekkie pióro i poczucie humoru.

Moja misja?

Ułatwiam ludziom pisanie - na tym etapie, na którym teraz właśnie są. Na wiele różnych sposobów, między innymi przez moje sobotnie Listy o pisaniu.

- Znam Cię już, Marto Łysek. Zapisuję się od razu!

- Ale świetnie! To wskakuj na listę i do przeczytania niedługo!


- Hej, a opowiesz mi coś więcej o Listach? Nie lubię dostawać za dużo maili, rozumiesz... 

- No jasne! Też nie lubię. Już Ci opowiadam. Moje Listy będą w sam raz dla Ciebie, jeśli:


Subtitle

Dopiero zaczynasz i czujesz, że to coś bardzo dla Ciebie, ale samemu jakoś tak... nie idzie. 

Listy zainspirują Cię i zmotywują, jak banalnie by to nie brzmiało. Wysyłam je od pół roku, przetestowałam na ludziach :)

Subtitle

Chcesz znowu pisać,
ale po przerwie w pisaniu  trudno Ci wrócić. 

Tej części czytelników, którzy chcą zadania, wysyłam w Listach krótkie ćwiczenia na rozgrzewkę - one pomogą Ci wejść w tryb regularnego pisania.

Subtitle

Piszesz i idzie Ci świetnie, ale potrzebujesz kogoś, kto rozumie, o co w tym wszystkim chodzi.  

Zawsze możesz odpisać na List  i podzielić się ze mną - jestem po drugiej stronie i słucham Cię uważnie. I odpisuję, choć nie w ciągu 24 godzin.

A może po prostu chcesz mieć dostęp do wszystkiego, co tworzę, na VIP-owskich warunkach. 

Listy to serce mojej Szkoły Pisania, a ich czytelników traktuję wyjątkowo! 


- Okej, Marta. Fajnie to brzmi, ale właściwie czemu piszesz Listy i dajesz ćwiczenia za free? Przecież to mnóstwo pracy! 

- Masz rację... Każdy List to jakieś półtorej godziny roboty.


W tym czasie mogłabym napisać sześć stron tekstu albo poprawić dwa małe artykuły, albo przeprowadzić jedną pisarską konsultację. 
Ale wybieram Listy, bo wsparcie w pisaniu to moja misja.
Wiem, jak bardzo jest potrzebna!

Chcę się z Tobą dzielić moimi narzędziami. Warsztatem. Doświadczeniem.

Chcę pomóc Ci pisać regularnie, co tydzień dając Ci (tak, za free!) jedno pisarskie zadanie do wykonania. Bo żeby pisać, trzeba pisać!

Chcę wiedzieć, co jest dla Ciebie ważne. Czego Ci potrzeba. Co przeszkadza Ci pisać na miarę Twojego talentu. Listy są przestrzenią do naszych rozmów właśnie o tym.

Bo pisanie jest ważne. 
Twoje pisanie.
Tak. Twoje. 



- Wiesz, przekonałaś mnie. Chcę Twoje Listy! 

- Jej, ale się cieszę! To wpisz się tu niżej - i do przeczytania! 


- Mogę jeszcze jedno pytanie? Chcę coś więcej o Tobie wiedzieć...

- Pewnie. To będzie jakoś tak:


Nazywam się Marta Łysek i mało kto wie, że na trzecie mam Berenika. Jestem dziennikarką, blogerką i pisarką, teologiem, żoną i matką uroczej trójeczki.

Piszę od tak dawna, że czuję się staro, gdy liczę, a pierwszy tekst w życiu opublikowałam z zemsty. Tak! Bloguję od siedmiu lat, pierwszą powieścią debiutowałam w 2014 roku, pisywałam dla siedmiu różnych tytułów (papierowych i internetowych), a od trzech lat ewangelizuję pisaniem na Maluczko.

Moje trzy talenty, z których korzystam przy pracy z piszącymi, to empatia, redakcja i aktywne słuchanie
Pozwalają mi wyciągnąć z tekstu to, co najlepsze i najpotrzebniejsze, a z autora... odwagę, radość i pewność swojego talentu.

Ludzie lubią ze mną pracować, bo potrafię uważnie słuchać, znajdować szyte na miarę rozwiązania i dzielić się wiedzą tak, że można z niej łatwo skorzystać.

I nagle zaczyna im się chcieć pisać :)
Co więcej - zaczynają naprawdę! 


- Chcę, żeby mi też się zachciało pisać!

.