Kiedy rodzina doświadcza tragedii, bo ginie, umiera lub doznaje ciężkiego kalectwa jedyny żywiciel rodziny. Jeśli nie znajdą się ludzie dobrej woli, to ta rodzina może być skazana na ciężkie chwile.
Myślisz sobie wtedy: "Nie chcę, aby moją rodzinę spotkało coś podobnego".
A może Ciebie spotkała w życiu taka historia, w której śmierć zajrzała Ci prosto w oczy...
Wtedy przyszła Ci myśl: "A co by było z moją rodziną, gdyby faktycznie mnie zabrakło?"
Czy Twoja rodzina byłaby w poważnych tarapatach, gdyby Ciebie zabrakło?
Czy może jest już na taki przypadek zabezpieczona?