Co zrobisz, jak zabraknie mediów społecznościowych?

Wyobraź sobie dzień, w którym rano budzisz się, bierzesz do ręki telefon i chcesz szybko przejrzeć swoje social media,sprawdzić, ile masz nowych like'ów, ilu nowych obserwatorów dołączyło w nocy, a tu ZONK. Jedyne co widzisz, to komunikat "Przepraszamy, wybrana strona nie istnieje".

Domyślam się, że najpierw bez paniki sprawdzasz, czy masz włączona transmisję danych, wifi, później czy otwierają się inne strony. Szukasz przyczyny, a gdy już ją znajdujesz, czujesz, że zbliża się atak paniki!  Obudziłaś się w świecie, w którym nie ma FB, IG, Youtube, ale to właśnie w tym samym świecie działa Twój biznes online. 

Biznes, który w tej chwili być może chwieje się w posadach, bo skąd masz nagle wziąć klientów na swoje usługi czy produkty? Do tej pory inwestowałaś w rozwijanie tych kanałów, bo było to szybkie i skuteczne rozwiązanie w pozyskiwaniu klientów, a teraz masz niewiele, nic właściwie, bo nie zadbałaś o jedną drobnostkę. O adresy mailowe ludzi zainteresowanych Twoimi produktami, Twoich potencjalnych klientów i ich zgodę na otrzymywanie newslettera. A Zus, podatki, czynsz trzeba przecież płacić, nawet gdy nic nie sprzedajesz..

Brzmi okropnie prawda? Na szczęście dzisiaj to raczej mało realny scenariusz. Myślę, że nikt niczego nam nie wyłączy, ale też nie wiemy, jak media społecznościowe będą wyglądały za miesiąc, rok, czy pięć lat. Zastanów się chwilę nad swoim biznesem, nad tym, jak pozyskujesz klientów i odpowiedz sobie na fundamentalne pytanie:

Naprawdę chcesz budować swój biznes wyłącznie w oparciu o media społecznościowe i zasady, na które totalnie nie masz wpływu? 


A teraz wyobraź sobie, że budzisz się w świecie, w którym wprawdzie nie ma social media, ale Ciebie ta informacja w ogóle nie przeraża

Pracując nad swoimi kanałami w mediach społecznościowych jednocześnie pracowałaś również nad własną bazą mailingową, która dzisiaj przysłowiowo ratuje Ci tyłek. Ok, to nie taka drobnostka, że nagle odpadło kilkaset czy kilka tysięcy odbiorców, ponieważ nie ma SM, ale pamiętaj, że ten problem nie dotyczy tylko Ciebie. Nikt już nie ma, ale to Ty, ponieważ masz swoich subskrybentów, jesteś górą. 

Osoba, która udostępniła Ci swój adres mailowy, najprawdopodobniej  jest zainteresowana Twoimi usługami czy produktami, a więc teraz trzeba nad nią popracować - ale ona jest, czeka.

Twoim zadaniem, trudnym bądź co bądź, będzie tylko przekonać ją do swojej oferty, ale masz nad kim pracować, nie musisz szukać zainteresowanych jak wszyscy Ci, którzy swoją komunikację z odbiorcami opierali wyłącznie na mediach społęcznościowych.

Drugi scenariusz jest o wiele lepszy prawda? 

Myślę, że podzielasz moje zdanie, podświadomie wiesz, że mam rację, może nawet już wcześniej myślałaś o własnym newsletterze, o takiej formie kontaktu ze swoimi odbiorcami a tym, co do tej pory powstrzymywało Cię, jest jedynie brak znajomości systemów mailingowych. Brak czasu na zgłębianie wszystkiego od podstaw, obawa przed nowym programem, ilość informacji do przyswojenia i wdrożenia  przeraża Cię?

Nie martw się! Nie taki diabeł straszny jak go malują. Ze mną szybko i sprawnie zaprzyjaźnisz się z darmowym, prostym programem do wysyłki newsletterów.

Kurs Mailerlite to doskonała opcja, aby szybko nauczyć się tego od podstaw!

Czego nauczysz się podczas kursu?

Materiał będzie zaczynał się od momentu samego założenia konta na Mailerlite’cie,  do momentu wysłania swojego newslettera.

Omówię kwestie serwera, domeny i poczty, które są niezbędne do założenia newslettera w tym programie

Opowiem także o landing page, czyli stronie, na której właśnie jesteś 😊 To naprawdę łatwizna, jesteś w stanie zrobić to sama!

Obiecuję, że kurs będzie się składał z konkretnych instrukcji, dowiesz się jak co robić - krok po kroku.
Nie jestem entuzjastką tworzenia czy pisania w taki sposób, że najdłuższa część to opowieść autora - jego  historia, doświadczenie i zapowiedzi, jak to jego produkt odmieni Twoje życie, później kilka szybkich, oczywistych trików, a na koniec podsumowanie, z którego nic nie wynika. Nie, u mnie są tylko konkrety, czytelne wskazówki, proste porady. Samo mięsko.

Aby kupić kurs w promocyjnej cenie zapisz się na listę zainteresowanych!


Dlaczego możesz mi zaufać?

Nazywam się Monika Prześlakowska, a w sieci znajdziesz mnie jako SocialMediaManka.

Z wykształcenia jestem dietetykiem i psychodietetykiem, ale układanie jadłospisów musiałam przełamać czymś bardziej kreatywnym i twórczym. Lubię tworzyć, uczyć się, dowiadywać, poszukiwać, dlatego moją pasją stało się działanie w Social Mediach. Podobno potrafię w przyjemny i skuteczny sposób przekazywać wiedzę, dlatego zajęłam się również edukacją w tym zakresie.

Nie znoszę wodolejstwa, dlatego przekopując się przez ogrom internetowej wiedzy staram się wyłuskiwać konkrety i podawać je wam w łatwoprzyswajalnej formie. 

Obiecuję Ci, że nie znajdziesz u mnie pisania dla sztuki i zwiększania objętości. Podaję proste kroki, instrukcje, konkretne informacje bez zbędnych ozdobników.

Wszystkiego, czego dzisiaj uczę  innych - nauczyłam się sama, ale troszkę to trwało. Uwielbiam się uczyć, poznawać, wdrażać, dlatego dla mnie nie było to żadnym problemem i stratą czasu. Jednak wiem, że nie każdy ma czas i ochotę na samodzielne zgłębianie tajników kolejnych programów. Dlatego edukuję - co również uwielbiam, co sprawia mi radość i przynosi ogromną satysfakcję. Ponieważ wiem, że robię to dobrze, decyduję się tworzyć kolejne produkty, które ułatwiają początkującym kobietom odnajdywanie się w meandrach biznesu online.


Jeśli przekonałam Cię, że warto "działać u siebie" i pozyskiwać adresy mailowe i w ten sposób komunikować się ze swoją społecznością, zapisz się na listę zainteresowanych, aby nie przegapić startu sprzedaży i promocyjnej ceny!