Lubisz taki rodzaj kalendarzy, w których codziennie jest miejsce do wpisania Twoich przemyśleń, jakieś zaskakujące pytanie do Ciebie, przestrzeń na Twoje uczucia, wspomnienia?

Kiedyś był taki "Kalendarz szalonego małolata"

Wyrażałam tam swój bunt jako nastolatka. Emocjonowałam sie pierwszymi miłościami. Odkrywałam, kim jestem.

Niesamowita pamiątka! :)

Zapraszam Cię do takiego właśnie wyzwania!

Czy są takie momenty, gdy masz poczucie, że w którymś momencie życia straciłaś z oczu siebie i swoje potrzeby?

Czy czasem w wirze obowiązków i codziennych zmagań zdarza się, że to Twoja nagroda, czy przyjemność wylatuje z planu dnia?

Czy wciąż odkładasz na później totalne zadbanie o siebie i spędzanie czasu ze sobą i czujesz, że na razie musi ci wystarczyć to, co jest?

Czy bywają dni, że masz już dość ciągłej pracy nad sobą i usilnych starań, żeby ogarnąć siebie i życie - i ciągle końca nie widać?

Widzę Cię, bo również i w moim życiu zdarzają się takie doświadczenia.

Mam poczucie, że w naszej kulturze są one udziałem po części nas wszystkich, po prostu.

Nie jesteśmy uczone by obdarowywać siebie uwagą i dbać o mocne poczucie własnej wartości i bycia ważną. Nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo tego potrzebujemy.

Brakuje nam równowagi między byciem, czuciem, ładowaniem siebie energią - a robieniem, spełnianiem, osiąganiem. Wydaje się, że to pierwsze "nie jest takie ważne" i zawsze może poczekać, a nawet, że w ogóle nie powinnaś tego potrzebować.

Nawet, jeśli pracujemy nad tym od dawna, to wciąż czasem zdarza nam się zadziałać czy zareagować "po staremu".

Jeśli za tym podążymy, to możemy zakopać się zupełnie w starych schematach, które pokazują nam, że mało znaczymy w obliczu naszych powinności, pilnych spraw do załatwienia, planów do zrealizowania... a nawet zdrowych nawyków i praktyk, które mają dać nam szczęście, ale stają się po prostu kolejnym męczącym zadaniem.

To wszystko jest Twoim życiem. Właśnie je przeżywasz, każdego dnia. Ale gdzie w tym jesteś Ty?

I czy wiesz, że to nigdy się nie skończy?

Nigdy te obowiązki same z siebie nie rozstąpią się i nie powiedzą "No dobra, to już wszystko - teraz czas dla Ciebie!"

To Ty sama potrzebujesz zrobić dla siebie przestrzeń!

Proponuję zacząć od 15-30 minut dziennie z moim wyzwaniem.

Na dobry początek :)

Co znajdziesz w wyzwaniu:

Raz w tygodniu planner z zadaniami na cały tydzień do wydrukowania (można też wypełniać na komputerze!) i co kilka dni inspirujący email!

Codzienne proste pytanie-zadanie, na które odpowiesz z przyjemnością i może zaskoczeniem - przyjrzysz się sobie pod nowym kątem, z większą lekkością i ciekawością

๑ Miejsce do kolekcjonowania szczegółów i migawek z życia budzących wdzięczność - by rosły i mnożyły się!

Tracker, dzięki któremu częściej będziesz w przestrzeni serca i poczujesz mocne wsparcie Życia!

Przestrzeń na afirmacje i pracę z podświadomością, w której możesz nastawić swój umysł na najbardziej wspierające fale i napełnić go myślami ciągnącymi cię w górę!

A do bardzo pomocne materiały, teksty i filmy na temat poczucia własnej wartości, akceptacji, swobody bycia sobą i porzucenia negatywnych wzorców, które będę Ci przesyłać na maila -  jest to dodatkowa wartość z której możesz korzystać!

Teraz gdy odkurzam i wyciągam z zakamamarków szafy mój stary "Kalendarz szalonego małolata", widzę, jak ogromną drogę przeszłam i jak mój umysł całkowicie się w tym czasie zmienił.

Nic dziwnego, minęło prawie 30 lat odkąd go pisałam. Jeszcze wtedy rosłam :)

No i dorosłam. To piękny proces. Trudny w cholerę, bo nie ma do niego instrukcji! Pewnie wiesz, o czym mówię. :) 

Ale w krótszym czasie też mogą wydarzyć sie wielkie zmiany.

Życzę Ci, żebyś za jakiś czas, gdy spojrzysz na swój "Uważnik" poczuła tę samą mieszankę radości, nostalgii, mądrości i dumy, co kiedy patrzysz na swoje pamiątki z małoletnich lat.

Ta osoba, którą teraz jesteś, potrzebuje Cię!

Abyś mogła stać się Tą, którą możesz się stać.

I jeśli czujesz w sobie choćby najmniejsze "Tak" i czujesz nawet trochę, że naprawdę tak jest,

To obiecuję Ci - podziękujesz sobie za wejście na tę drogę.

Nazywam się Dorota Wiszniewska i pomagam hakować matrixa.

Jestem autorką tekstów, ebooków i programów online, instruktorką jogi i medytacji, blogerką, youtuberką i nieskrępowaną duszą. Łączę najnowszą psychologię i duchowość w niezwykłym miksie, który pozwoli Ci zupełnie na nowo odkryć, jak działa rzeczywistość i jak możesz świadomie żyć z radością i lekkością.

Jestem promykiem słońca, które może rozświetlić i ocieplić Twój świat, jeśli tylko chcesz :)

To co? Wyruszamy razem w tę nową podróż?

Wyzwanie jest bezpłatne i rozpocznie się wkrótce. Dołączając teraz, będziesz mieć pewność, że bierzesz udział i nic Cię nie ominie :) 

Dziękuję, że robisz to dla siebie :)

.