Siemka
Nazywam się Alan Majerski. Co musisz o mnie wiedzieć? Aktualnie jestem trenerem indywidualnym i “twórcą internetowym”. I, co ważniejsze: męczy mnie wszechobecny pościg za trenowaniem coraz ciężej i więcej, bez zwracania uwagi - czy przynosi to jakiekolwiek rezultaty na boisku.
Wierzę, że można trenować inaczej: mądrzej = bardziej jakościowo. Trenować tak aby szukać przewagi w treningu indywidualnym, a nie chwalić się tym jak dużo to ja nie trenuje.
Nikt nie wciśnie mi kitu, że tylko trenując 8h dziennie możesz osiągać wzrost umiejętności, wydajności.
Czas to efekty? Zależy przede wszystkim NA CO PRZEZNACZONY.
Jestem przekonany, że zarzynanie się przez cały tydzień, trenując z głową w dole, bez zwracania uwagi na mobilność skutkuje głównie brakiem efektów pod presją czy kontuzjami, ograniczonym potencjałem, albo bólami bioder, kolan po treningach.
Znowu trenowanie niezależnie od okresu zapewnia świetne zmęczenie, które w najważniejsze dni zabiera nam możliwość rywalizacji i pokazywania swojej najlepszej wersji.
Tak samo jak trenowanie bez strategii, brak uzupełnienia luk treningu klubowego, aby praca się dopełniała, a nie była sobie WROGIEM.
Oraz nie zwracanie uwagi na to, aby niwelować słabości, zamieniać je na siłę, a siłę w POTĘGĘ.
Byłem w tym miejscu i nie chcę do niego wracać. Od kiedy poczułem, że mój stan psychiczny się pogarsza, a biodro wymagało operacji, to w końcu miałem okazję, aby spojrzeć z lotu ptaka na to jak wyglądam i co robię na treningach.
Kwintesencją tych wniosków jest mój projekt: MAJERFOOTBALL, a teraz ten newsletter ,,MAJERLETTER".
Moje podejście do treningu unika przekazywania informacji dla like, wyświetleń. Ogładam social mediu i od kilku lat widzę, że coraz więcej ,,kontentu" w social media jest ukierunkowane właśnie na te nic nie znaczące ,,zasoby", a bardzo mało twórców tworzy coś co realnie wpływa na skuteczność pod presją.
Do tego dochodzi jeszcze hype na toksyczny coaching i rozwój osobisty, który tylko pogłębia problem.
Przesadzam?
Guru sukcesu szczują że trzeba trenować więcej od innych, a najlepiej to 12h dziennie. Straszą konkurencją, która dogania Cię, kiedy tylko pójdziesz do kina. Propaguje, że regeneracja to w sumie jest Ci nie potrzebna jeżeli nie trenujesz więcej niż 8h.
W efekcie tego gracze - zamiast budować przewagę, treningiem dodatkowym to się nim osłabiają.
Kto powiedział, że w treningu indywidualnym chodzi o ILOŚĆ?
Ja tam wole - JAKOŚĆ i aby praca którą wykonuje moja społeczność, przekładała się na wyniki pod presją.
Do tego jeszcze dochodzi ROZWÓJ OSOBISTY. Kręcenie się w kółko i zamiast skupiać się na trenowaniu umiejętności i wydajność gracze spędzają czas, aby ciągle poszukiwać MAGICZNEGO SPOSOBU - jak mieć więcej:
- pewności siebie,
- motywacji,
Ja wybieram przeczytanie jednej książki z polecenia 10x i za każdym razem wdrażanie jej w życie, a skupienie przede wszystkim na tym, aby rozwijać swoje umiejętności, wydajność dbając o każdy detal.
* Tego samego Ci polecam i moje dwie uważam wystarczające książki z zakresu MINDSETU również Ci polecę w tym newsletterze.
Jesteś zawodnikiem piłki nożnej? Trenujesz (lub planujesz trenować) indywidualnie?
Zostań tu na dłużej! Szykuje dla Ciebie duuuużo ciekawych treści.
Jeśli chcesz być na bieżąco, to kliknij w czerwony przycisk poniżej i zostaw mi swojego maila! Dzięki temu będziemy w kontakcie i dowiesz się w pierwszej kolejności o eventach, występach, artykułach, nowych planach treningowych itd.
Pogadamy o:
- trenowanie JAKOŚĆ > ILOŚĆ
- inteligencji, obserwacji
- mobilności, jakości ruchu
- planowaniu i działaniu
- wydajności motorycznej i jej rozwoju
- kluczowych elementach mindsetu
- treningowi który wpływa na potencjał pod presją
- ... i zobaczymy, co się jeszcze uda się wymyślić (też będziesz mieć na to wpływ!)
Czekają na Ciebie materiały co czwartek.
I 5 tysięcy już zarejestrowanych, podobnych Tobie osób, zmęczonych tą ciągłą gonitwą bez efektów, pozbawioną radości z piłki, którzy postanowili nakierować AMBICJĘ na JAKOŚĆ PRACY.
